Uwaga! Aktualności są również w naszym Biuletynie!

Zapraszamy do pisania komentarzy (nieobraźliwych i niewulgarnych) w KSIĘDZE GOŚCI
Ciekawe zamieścimy pod wiadomością,  której dotyczą
ZEBRANIE DELEGATÓW SEKCJI
 Nasi delegaci z Przewodniczącą Sekcji     Nasi delegaci przy pracy
Delegaci pod koniec zebrania
(21.04.2010) Dziś we Wrocławiu odbyło się Zebranie Delegatów - najwyższa władza Sekcji Regionalnej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Dolny Śląsk. Jedną z ważnych decyzji było przekształcenie jej w sekcję międzyregionalną skupiającą organizacje także spoza regionu. Nową Przewodniczącą Sekcji została wybrana Danuta Utrata. Nasi delegaci (w liczbie 6 - jeden nie dojechał) brali aktywny udział w tym długim i bardzo męczącym zebraniu. Ludwik Lehman i Stanisław Klucha zostali wybrani do Rady Sekcji, a Ludwik Lehman ponadto na delegata na Zebranie Delegatów Sekcji Krajowej Oświaty. 
MIĘDZYZAKŁADOWE ZEBRANIE DELEGATÓW
delegaci 24.03.2010
(24.03.2010) 24 marca odbyło się sprawozdawczo-wyborcze Międzyzakładowe Zebranie Delegatów. Relacja w dziale WALNE ZEBRANIA lub tutaj
DODATEK UZUPEŁNIAJĄCY - GDZIE I KOMU?
(15.02.2010) Związek dostał już większość sprawozdań na temat wynagrodzeń nauczycieli, jakie każdy organ prowadzący musi od tego roku przedkładać Regionalnej Izbie Obrachunkowej i związkom zawodowym.  Sprawozdania spłynęły z Powiatu Głogowskiego, Miasta Głogowa, Przemkowa, Kotli, Jerzmanowej. Brakuje tylko z Pęcławia i Grębocic. Wynika z nich, że jednorazowy dodatek uzupełniający muszą otrzymać:
Przemków - n-le kontraktowi (po około 14 zł) oraz dyplomowani (po ponad 800 zł!)
Głogów - n-le stażyści (po około 1300 zł, gdyby pracowali pełny rok kalendarzowy, ale u stażystów to się nie zdarza, więc w rzeczywistości dostali najwyżej 900 zł)
Jerzmanowa - n-le stażyści (po około 200 zł)
Uwaga, kwoty dodatku zostały przez nas tylko oszacowane!
NASZE POSTULATY DO PREZYDENTA
(06.01.2010) W grudniu odbyło się (z naszej inicjatywy) spotkanie z Prezydentem Janem Zubowskim. Niestety, poinformował nas, że Miasto nie planuje w roku 2010 żadnych podwyżek w oświacie (z wyjątkiem ustawowych: 7% dla nauczycieli od września i podwyżki płacy minimalnej). Przedstawił też w skrócie budżet miejskiej oświaty (wydatki bieżące mają wzrosnąć o 6%) oraz planowane inwestycje.
Prezydium po analizie tych faktów wystosowało 18 grudnia do Prezydenta pismo, w którym przedstawia postulaty Związku:
1. Dodatek motywacyjny powinien wzrosnąć z 7 do 8 procent w roku 2010.
2. Podwyżka dla pracowników administracji i obsługi w roku 2010 powinna wynosić co najmniej 2%.
"Naszym zdaniem są to postulaty w pełni realne, skoro w budżecie Miasta zaplanowano 6-procentowy wzrost bieżących nakładów na oświatę. W dodatku nie trzeba już płacić za wiele zajęć pozalekcyjnych,  które prowadzone są od 1 września  2009 w ramach nauczycielskich etatów - nie są więc dodatkowo płatne. Zatem zwiększenie dodatku motywacyjnego jest szczególnie zasadne."
O odpowiedzi Prezydenta i ewentualnych rozmowach będziemy informować na  bieżąco.
ZAMACH NA ŚWIĘTA c.d.
(15.12.2009) Dostaliśmy list w tytułowej sprawie opisanej w BIULETYNIE nr 131.
Czytając artykuł pt. ,, Zamach na święta” umieszczony w ostatnim biuletynie pomyślałyśmy, że znowu ktoś intensywnie myślał nad  świątecznym ,,prezentem „ dla nauczycieli szkolnych. Dlaczego szkolnych ktoś zapyta? A to dlatego, że nauczyciele przedszkolni taki prezent otrzymali już dawno od swoich dyrektorek, (przynajmniej w niektórych przedszkolach). W dzień wigilijny lub w Sylwestra – jeśli nie ma dzieci – muszą brać urlop. Z tym w zasadzie się zgadzamy. A jeśli dzieci są, to jest tzw. dyżur i pracują tylko dwie nauczycielki. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby pracowały do momentu pójścia dzieci do domu. Ale niestety, one muszą pozostać na terenie placówki do końca, czyli do 16.30, (nawet wtedy kiedy dzieci już nie ma, np. o 15.30) Jakie jest uzasadnienie dyrektora? A takie, że może przyjść petent, który będzie chciał załatwić jakąś sprawę (chyba z opłatkiem pomyślałyśmy, albo z szampanem przed Sylwestrem).
Więc czekają dziewczyny na petenta, aby mu powiedzieć, że nie zostanie załatwiony, gdyż tradycyjnie dyrektor podpisał listę obecności i już go nikt w przedszkolu nie widział. A my myślałyśmy (chyba zbyt naiwnie), że petentów to dyrektor powinien obsługiwać a nie nauczycielki, zwłaszcza o godz. 16.30. A z drugiej strony to jak ma ich dyrektor przyjąć skoro już przed dwunastą najczęściej go nie ma w placówce.
Z poważaniem
    Nauczycielki (niektórych) przedszkoli
STAROSTWO WYJAŚNIA
(14.12.2009) Zaraz po publikacji artykułu ZAMACH NA ŚWIĘTA? z nr 7 BIULETYNU (patrz dział BIULETYN) Starostwo Powiatowe (a konkretnie Naczelnik Wydziału Edukacji) wyjaśniło, że nie ma zamiaru "namawiać" szkół, by zmuszały nauczycieli do przychodzenia do placówek w czasie przerwy świątecznej. Opinia prawna została do naszego biura wysłana tylko po to, by poinformować związki, że takie opinie zaczęły się pojawiać na różnych szkoleniach.
Zatem w placówkach powiatowych problemu nie było i nie ma! I bardzo dobrze!!
III TURNIEJ BOWLINGOWY
Zwycięska drużyna GCEZ
(06.12.2009) III Turniej Bowlingowy o Puchar Przewodniczącego "Solidarności" Oświaty w Głogowie odbył się w OK Parku 4 grudnia. Bezkonkurencyjna - jak zwykle - była drużyna GCEZ-u, która zdobyła puchar już na stałe. Drugie miejsce zajęła drużyna SP 6, a trzecie ZSZ. W klasyfikacji indywidualnej wśród panów wygrał Paweł Nowak przed Leszkiem Jarząbkiem i Pawłem Korzeniem, a wśród dziewczyn Sylwia Partyka przed Renatą Aleksandrowicz oraz Haliną Phongsavath. Turniej był również okazją do spotkania i rozmów w miłej atmosferze, co jest tak samo ważne jak sportowa rywalizacja. Serdeczne podziękowania dla Sylwii Partyki, głównej organizatorki imprezy. Album wybranych zdjęć jest tutaj
TRUDNY POCZĄTEK W POWIECIE
rozmowy związkowców z Zarządem 30.11.2009
(03.12.2009) W poniedziałek 30.11. odbyły się - na nasz wniosek - rozmowy z Zarządem Powiatu reprezentowanym przez Wicestarostę i Naczelnika. Powiat chciał, byśmy zaakceptowali jedną drobną zmianę w regulaminie wynagradzania nauczycieli - przesunięcie dyrektora GCEZ do innej rubryki dodatku funkcyjnego. Zarząd Powiatu nie przewiduje na razie żadnych podwyżek w roku przyszłym w żadnej swojej placówce (z wyjątkiem ustawowej podwyżki nauczycielskiej we wrześniu).  Na nasz wniosek Wicestarosta zgodził się  umówić na kolejne spotkanie po przeliczeniu środków i rozważeniu możliwości. Przedłożoną poprawkę zgodziliśmy się zaakceptować, jednocześnie zaproponowaliśmy, żeby widełki dolne i górne dodatku funkcyjnego dla dyrektorów wzrosły o 100 zł. Zarząd Powiatu zaakceptował tę propozycję.
ŚWIĘTO EDUKACJI..
nagrodzeni nagrodą Starosty w 2009 roku
(15.10.2009) Nasze Święto za nami.. Powyżej zdjęcie (z uroczystości powiatowych) osób, które w tym roku dostały nagrodę Starosty. Zdjęcie zrobił Roman Bochanysz, a na jego stronie można zobaczyć większą "zbiorówkę". Duży album zdjęć z uroczystości miejskich można zobaczyć w Głogowskim Portalu Informacyjnym, a konkretnie tutaj. Poniżej fragment zdjęcia z tego albumu.
Niestety, były też zgrzyty. W SP 14 - jak w poprzednim roku - dzieci musiały obowiązkowo w tym dniu przyjść na zajęcia! W Przemkowie są kłopoty z nagrodami. Najpierw groził ich całkowity brak, w ostatniej chwili Gmina "poleciła" przyznać kilka, a wypłaty mają być do końca roku..
niektórzy nagrodzeni przez Prezydenta
SZKOLENIE SIPOWCÓW
szkolenie 10 czerwca 2009
(10.06.2009) W dniach 8-10 czerwca odbyło się szkolenie nowowybranych społecznych inspektorów pracy z placówek oświatowych organizowane wspólnie przez "Solidarność" i ZNP. Szkolenie poprowadził Jan Kosowski, nasz  regionalny koordynator do spraw BHP, nagrodzony w 2006 roku bardzo prestiżową nagrodą im. Haliny Krahelskiej. O bardzo aktywnym regionalnym klubie SIP czytaj na stronie Regionu, a konkretnie tutaj
SZKOLENIA WE WROCŁAWIU
(8.06.2009) We Wrocławiu będą ważne szkolenia dla Przewodniczących Kół lub kandydatów na to stanowisko. Szczegóły tutaj. Chętni niech się zgłaszają bezpośrednio na podany telefon czy email. Zwrócimy koszty dojazdu, jeśli zostaniemy od razu poinformowaniu o zapisie na szkolenie.
 W POLANICY
Uczestnicy szkolenia (z wyjątkiem fotografa Ludwika L.)
(21.05.2009) W dniach 19-21 maja odbyło się w Polanicy Zdroju szkolenie na temat ostatnich zmian prawa dotyczącego oświaty zorganizowane (znakomicie) przez Regionalny Sekretariat Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Na 48 uczestników z całego Dolnego Śląska było aż 9 osób z Głogowa!
Wyniki tego ważnego szkolenia zostaną omówione w najbliższym 4 numerze BIULETYNU. Znakomite omówienie drugiego ("nauczycielskiego") dnia napisały: Ewa Kamińska oraz Gosia Ciborowska. Można ją przeczytać tutaj
BYŁA WIZYTA..
na sali obrad Rady Miejskiej Głogowa
(31.03.2009) Zgodnie z decyzją Komisji Międzyzakładowej na Radę Miejską we wtorek 31 marca przyszła "delegacja" - na szczęście obu związków, bo ZNP bez problemów zgodził się przyjść z nami.  Dziękujemy! Wszystkim radnym - nie tylko Przewodniczącemu - wręczyliśmy poniższy List otwarty. Nikt nas nie przywitał, nikt nie zagadnął, nikt nie poprosił o przedstawienie sprawy..  Na sesji - co ciekawe - "kazano" stawić się wszystkim dyrektorom miejskich placówek oświatowych! Po rozpoczęciu przemówienia Prezydenta (który nas nie zauważył) wyszliśmy..  Parę zdjęć będzie w GALERII w czwartek wieczorem.

Głogów 30.03.2009

List otwarty

do Rady Miejskiej Głogowa

Związki zawodowe działające w głogowskiej oświacie zgodnie stwierdzają, że Prezydent Miasta Głogowa praktycznie kwestionuje ustawowy obowiązek uzgadniania regulaminów płacowych z przedstawicielami całego środowiska oświatowego, jakim są – z mocy Ustawy – związki zawodowe.

Nie do przyjęcia jest sposób prowadzenia negocjacji polegający tylko na monologu władzy, która nie chce nawet poważnie rozpatrywać postulatów strony społecznej. Jeśli w dodatku władza stosuje ciągłą dezinformację i nie przejawia woli uczciwej rozmowy – to mamy do czynienia z sytuacją niedopuszczalną w demokratycznym państwie prawa.

Rada Miasta Głogowa musi o tym wiedzieć! I powinna na to zareagować.

 CHCEMY DIALOGU, NIE MONOLOGU !!!

BĘDZIE WIZYTA..
(19.03.2009) Obradująca 18 marca Komisja Międzyzakładowa wysłuchała sprawozdania negocjatorów z negocjacji płacowych prowadzonych z Zarządem Powiatu oraz Prezydentem Miasta. Komisja ustaliła, że z powodu bardzo złego traktowania związków zawodowych przez Prezydenta konieczna jest widoczna wizyta przedstawicieli "Solidarności" na najbliższej Radzie Miasta czyli we wtorek 31 marca o godz. 15:45. Komisja wystosowała zaproszenie do Zarządu Odziału ZNP do wspólnego przedstawienia naszych racji przed Radą Miasta.
SMUTNY KONIEC NEGOCJACJI W MIEŚCIE
(12.03.2009) Czwarte - i ostatnie - spotkanie nie przyniosło żadnego przełomu. Prezydent był przez około pół godziny. Odmówił ustalenia dodatku za wychowawstwo na poziomie 6,5% płacy stażysty w gimnazjach, żeby przynajmniej nie było spadku, wobec tego pozostanie on jak dotąd kwotowy. Podstawową rozbieżnością pozostaje propozycja związkowa podniesienia dodatku motywacyjnego o  przynajmniej 1%. Propozycje Prezydenta dla administracji i obsługi zostały uzgodnione już wcześniej (patrz spotkanie nr 1). W protokole rozbieżności zapisano, że "negocjatorzy ze strony NSZZ "Solidarność" stwierdzili, że jeszcze nigdy nie byli tak źle traktowani".
Tak, na gorąco mogę potwierdzić z goryczą ostatnie zdanie. Prezydent nie chciał w ogóle z nami poważnie negocjować, a tylko pouczał nas, jak Miasto dba o oświatę. Jego propozycje były "jedynie słuszne", a my prostu mieliśmy je zaakceptować bez dyskusji. Jego urzędnicy przy jego milczeniu świadomie nas dezinformowali. Może choć jeden przykład. Kiedy spytałem, ile Miasto przeznacza na "zajęcia pozalekcyjne i dodatkowe", padła odpowiedź - 2 mln. Potem zadzwoniła dziennikarka z informację, że 2,5 mln. Powiedziałem, że 2, i oczywiście wyszedłem na głupka, bo jednak 2,5. A "zaokrąglenie" było bardzo znaczące, bo sama różnica jest trzykrotnie większa od sumy, którą chcieliśmy przeznaczyć na dodatek motywacyjny! Mało tego. Gdy spytaliśmy, na co są przeznaczone te wielkie środki, odparto, że m.in. na podział na grupy na informatyce i angielskim. To są zajęcia pozalekcyjne?! Gdy poprosiliśmy o informację, jak te środki są dzielone, to odpowiedź była wymijająca, bo nie da się tego tak ustalić itd. I TAK ZE WSZYSTKIM! Gdy spytaliśmy, ile trzeba pieniedzy na podwyżkę dodatku motywacyjnego o 1%, odpowiedź brzmiała: około 100 tys miesięcznie. Tak, około 100 tys, ale rocznie! Przez pół godziny trzeba było się wykłócać o protokół, bo Pani Naczelnik nie zgadzała się wpisać tam tego, co powiedziała! I tak dalej, i tak dalej..  Smutek, gorycz i ból głowy..    L.L.
PS Nie wszyscy dezinformowali. Przepraszam za powyższe uwagi tych, którzy tego nie czynili
niektóre komentarze ( więcej w księdze gości)
NIGDY WIĘCEJ ŻADNEGO NAUCZYCIELA NA POST PREZYDENTA NASZEGO MIASTA. NIECH UCZĄ W SZKOLE A NIE POUCZAJĄ W RATUSZU...
    NAUCZYCIELKA

No i po negocjacjach. Co tu dużo gadać to nie są negocjacje tylko farsa. Jeszcze takiej ignorancji i arogancji ze strony naszych włodarzy to jeszcze nie było ! O przepraszam było, było kiedy Eder razem z Hanią Żmudą byli u władzy. Teraz też i Hanka i ignorancja jest .Ma się dziewucha z czego cieszyć!
nauczyciel
Kiedy czytam w jaki sposób przebiegają negocjacje w Mieście to cholera mnie bierze i to nie dlatego, że niewiele wywalczyli związkowcy ale na fakt w jaki sposób traktuje się tych ludzi podczas rozmów. Przecież Ci związkowcy reprezentują interesy wszystkich pracowników Oświaty w Głogowie więc nie rozumiem dlaczego nasze władze traktują ich jak zło konieczne !
    pracownik administracyjny
No cóż, chyba czas na wnioski. Kiedy nas się potrzebuje – tak dokładnie to przed wyborami, wtedy pięknie, milo, obiecanki cacanki. Po wyborach – JEDNA WIELKA KICHA !
Czas to chyba zmienić. Jeśli w następnych wyborach związek poprze Jaska to się wypisuję z takich związków.
Oj Jasiek, Jasiek dajesz kichę. Smutne, ale prawdziwe- to Ty? ten związkowiec, który tak walczył z poprzednimi władzami? Kicha.
    xyz
Ludzie ! Jak ja tak czytam jaki bój musi stoczyć ten nasz Przewodniczący z władzami Powiatu i Miasta, aby nam chociaz trochę poprawić byt , to modlę się w duchu tak : chłopie Ty żyj nam i ciesz się zdrowiem jak najdłużej , bo jak Ciebie zabraknie to my już drugiego takiego Janosika nie znajdziemy! A Jaśnie Wielmożnych Panów to my już w tym naszym Głogowie i tak zbyt dużo mamy!
Tak trzymac Panie Ludwiku! Pozdrawiam!
    Tadeusz


3 SPOTKANIE W MIEŚCIE. AROGANCJA WŁADZY?
(10.03.2009) Trzecie spotkanie negocjacyjne z Prezydentem we wtorek 10 marca rozpoczęło się fatalnie. Długo trzeba było kłócić się o protokół z poprzedniego spotkania, bo Pani Naczelnik nie chciała wpisać do niego, że "odmówiła" projektu. Doszło do ostrej wymiany zdań. Prezydent stwierdził, że Przewodniczący "S" kłamie, a ten odparował, że jeszcze nie spotkał się z taką arogancją władzy i nie pozwoli się tak traktować. Wtedy Prezydent zmienił ton na łagodniejszy, miasto zgodziło się wreszcie potwierdzić fakty z poprzedniego spotkania i po grudzie rozmowy zaczęły się toczyć..
Związki zgodnie podtrzymywały swoje postulaty, Prezydent zgodził tylko na zamianę dodatku za wychowawstwo z kwotowego na procentowy (6% płacy stażysty w gimnazjach, 5% w pozostałych placówkach). Jednak te 6% to lekki spadek w stosunku do obowiązującego dodatku!
Strona miejska zgodziła się nie zmniejszać okresu przyznawania dodatku motywacyjnego, zanim wspólnie nie przedyskutujemy kryteriów jego przyznawania. Prezydent po godzinie stwierdził, że musi opuścić salę i zaproponował kontynuowanie rozmów w czwartek 12 marca o godz. 12.
niektóre komentarze ( więcej w księdze gości)
No, Drogi Jaśku podczas wyborów postawiłam krzyżyk przy twoim nazwisku ,ale już więcej nie popełnię tego błędu .Teraz postawiłam krzyżyk ...ale na Ciebie!!!
Krystyna

Panie Ludwiku proponuję na następne negocjacje założyć kask ochronny , bo skoro Pan Prezydent traktuje Pana jak uczniaka ( tylko dlatego , że ma Pan odwagę mu się postawić) to może mu przyjść do głowy , żeby na następnych negocjacjach wytargać Pana za uszy. Wstyd i hańba Panie Prezydencie. Teraz już nie dziwię się dlaczego Pani Naczelnik podobnie traktuje nauczycieli. Przecież swoją arogancką postawą wobec Przewodniczącego, daje Pan jej ciche pozwolenie na takie samo traktowanie związkowców i nauczycieli w ogóle!!!
nauczyciel
ZAKOŃCZONE NEGOCJACJE W POWIECIE
(06.03.2009) W piątek 6 marca odbyło się drugie i - jak się okazało - ostatnie spotkanie negocjacyjne z Zarządem Powiatu reprezentowanym przez Wicestarostę Rafaela Rokaszewicza. Po rzeczowych i spokojnych dyskusjach i dwóch przerwach na "naradzanie się" strony dogadały się ustalając kompromis, a mianowicie:
1. Dla nauczycieli
- średni dodatek motywacyjny dla n-li wzrośnie z 4 do 5%
- górna granica dodatku rośnie o 50 zł dla n-li (i wicedyrektorów) oraz o 200 zł dla dyrektorów
- o 100 zł rosną widełki dodatku funkcyjnego dla wicedyrektorów i kierowników
- dodatek za wychowawstwo będzie wynosił 3% zasadniczego wynagrodzenia stażysty (to obecnie prawdopodobnie 54 zł, a od września 57 zł, dotąd dodatek za wychowawstwo wynosił 50 zł)
2. Dla pracowników administracji i obsługi
- najniższa stawka wynagrodzenia zasadniczego rośnie z 780 do 800 zł
- wartość jednego punktu rośnie z 3,60 do 4,00 zł
- premia "uznaniowa" rośnie z 20 do 30 zł na etat
Nie udało się wprowadzić dodatków dla polonistów.
"Solidarność" reprezentowali Janusz Leciej oraz Ludwik Lehman, była też dobra współpraca z ZNP.

ZERWANE NEGOCJACJE

(04.03.2009) Drugie spotkanie negocjacyjne z Prezydentem Głogowa zakończyło się szybko.. opuszczeniem sali przez związkowców.

Stanowisko

w sprawie negocjacji regulaminów „płacowych” z Prezydentem Głogowa

 

Negocjatorzy NSZZ „Solidarność” wspólnie z reprezentantami Związku Nauczycielstwa Polskiego oburzeni opuścili salę podczas drugiego spotkania negocjacyjnego w sprawie podwyżek płac pracowników oświaty w roku 2009.

Powody były trzy:

- Prezydent wyszedł z sali na samym początku rozmów

- Naczelnik Hanna Żmuda odmówiła nam dostarczenia projektu regulaminu, który mieliśmy uzgadniać

- strona miejska w ogóle nie odniosła się do naszych wniosków z pierwszego spotkania powtarzając dokładnie to samo co poprzednio.

Już dawno strona związkowa nie była tak źle traktowana przy negocjacyjnym stole. Przedstawiciele Miasta Głogów nie wykazali żadnej woli rozmów traktując je wyłącznie jako „oznajmienie” swojej woli stronie społecznej. Nie przejawiali woli poważnego traktowania postulatów związkowych, nawet tych, które nie wymagają żadnych dodatkowych pieniędzy w budżecie miejskiej oświaty.

Jeśli do tego dochodzi jawne lekceważenie przedstawicieli związków czyli całego środowiska pracowników oświaty, to nie mamy innego wyjścia jak odmowa uczestniczenia w żenującym pozorowaniu rozmów.

Chcemy rozmawiać, ale rozmowa polega na tym, że druga strona także słucha, co się do niej mówi. 

Negocjatorzy NSZZ „Solidarność

Aurelia Koziar-Babicz, Jadwiga Nowak, Bogusław Mielcarek, Ludwik Lehman

Już dawno nie byliśmy tak źle traktowani! Odmówiono nam nawet (z uzasadnieniem, a jakże)  projektu regulaminu, który mamy uzgadniać!  Jednak, gdy wychodziliśmy, to się okazało, że możemy dostać projekt "za parę minut". I tak ze wszystkim. Żadnej woli rozmawiania, nawet o postulatach , które nie  wymagają żadnych środków finansowych od Miasta. Związkowcy mają tylko wysłuchać jedynie słusznych propozycji Miasta. Jeśli czegoś chcą, to trzeba im odmawiać informacji, dezinformować, zniechęcać itd. Taka taktyka obowiązuje - niestety - w miejskiej oświacie od wielu lat. Lepsza atmosfera jest - również od lat - w powiecie, gdzie przynajmniej Zarząd rozmawia ze związkami, to znaczy przynajmniej rozważa ich propozycje..    L.L.
niektóre komentarze ( więcej w księdze gości)
Powiedz Jasiu, powiedz Haniu,
jak jest dobrze żyć na ,,stolku" w zaklamaniu.
Gdy spowiedzi postnej przyjdzie czas
Drogi Jaśku przypomnij se NAS!!!

Powiedz Jasiu, powiedz miły,
gdzie sie twoje obiecanki ulotniły?
Gdy spowiedzi postnej przyjdzie czas
Drogi Jaśku przypomnij se NAS!!!

Powiedz Jasiu jak to było,
gdy sie z ważnych negocjacji ulotniło.
Gdy spowiedzi postnej przyjdzie czas
Drogi Jaśku przypomnij se NAS!!!
    rozsierdzona
Nihil nove sub soli- wiedzialam, ze tak bedzie. To jak kula sniezna, obrasta sie sadelkiem ratuszowym i dodziela od Ludzi , na szczescie cienka ( o czym zapominaja czesto) linia. Cyceronem nie bede i nie bede wolac , ze nastaly takie czasy, bo one nigdy sie nie skonczyly. Cholerne farbowane lisy, przystosowuja sie do kazdych, oby tylko dogodnych dla siebie, warunkow. Prymityw i zero kultury, inteligencja , niestety, w pierwszym pokoleniu. Synowie" wielkich budowniczych socjalistycznej ojczyzny""- wypili takie zachowania z mlekiem matki i przekazali je dalej. Popatrzcie tylko, gdzie sa pozatrudniane ich dzieci, a wspaniali nasi juz wychowankowie- absolwenci renomowanych uczelni- szukaja bezskutecznie pracy. Zawsze wierzylam, ze choc troche zmienimy te nasza rzeczywistosc, ale teraz juz wiem, ze z Don Kichota musze sie przemienic w " Tanczacego z wilkami"- przepraszam , oczywiscie , wilki, bo one takie chamskie nie sa i wiele moglyby nauczyc naszych wlodarzy miasta. A tak na marginesie, to biednego nauczyciela z powiatu serdecznie zapraszam do pracy w gimnazjum- sam miod - powiadam Waszeci!
    Don Kichot
Jestem zszokowana postawą samego Prezydenta i jego lekceważącym stosunkiem do swoich kolegów i koleżanek po fachu podczas negocjacji.!Panie Prezydencie, może trochę więcej kultury, bo do tego, że po naczelniku nie można spodziewać się
niczego dobrego już się przyzwyczailiśmy , ale od Pana oczekujemy przynajmniej odrobinę szacunku wobec naszych kolegów, którzy reprezentują nasze interesy!
    zszokowany


Starsze wiadomości są w archiwum